logo
 

Katoflix

A
A
A
 
pytanie i odpowiedź
Jakie jest stanowisko Kosciola w sprawie braku mozliwosci spowiedzi?

Dobry wieczor, czesto jestem daleko poza Krajem. Zawsze znajduje kosciol i staram sie regularnie uczestniczyc we mszy swietej. Pytanie : jakie jest stanowisko Kosciola w sprawie braku mozliwosci spowiedzi (jezyk), przystepowania do komunii. Czy spowiedz ogolna jest wystarczajaca? Czy spowiedz indywidualna (na boku w samotnosci i pelnym skupieniu) moze byc wystarczajaca? Czy w takiej sytuacji swiadomosc, ze jest sie bez grzechu moze byc rownoznaczna z rozgrzeszeniem? Te pytania mam od wielu lat - do tej pory bez jednoznacznej odpowiedzi. Szczerze dziekuje za te strone.

Z Bogiem. Roman


Różne są formy przebaczenia grzechów. Fundamentalną drogą darowania nam grzechów jest miłość ("miłość zakrywa wiele grzechów" - czytamy w 1 P 4, 8). Inną drogą odpuszczenia grzechów jest przepowiadanie Ewangelii (niektórzy kapłani po odczytaniu Ewangelii mówią: "Niech słowa Ewangelii zgładzą grzechy nasze"). Inne drogi, na których odbywa się odpuszczenie grzechów, to codzienna pokuta: modlitwa, post, jałmużna. W dziejach chrześcijaństwa praktykowana była też tzw. spowiedź wobec świeckich. W Liście św. Jakuba czytamy: "Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego..." (5,16). Można też mówić o spowiedzi pojednawczej, czyli wyznaniu grzechu osobie, wobec której się zawiniło. Są to pozasakramentalne sposoby przebaczenia grzechów. Kościół naucza nas, że spowiedź sakramentalna (przed kapłanem) jest konieczna w przypadku grzechów ciężkich (nie znaczy to, że nie jest czymś dobrym spowiadanie się tylko z grzechów lekkich). A zatem jeśli sumienie nie wyrzuca nam takich grzechów, to możemy i powinniśmy przystępować do komunii św. Przecież akt pokutny, jaki czynimy na początku każdej Mszy św., nie jest takim sobie "pobożnym aktem", ale - jeśli czynimy go autentycznie - prowadzi do realnego odpuszczenia nam grzechów lekkich. Co zrobić, jeśli mamy wątpliwości, co do naszego stanu duszy i podejrzewamy sie o grzech ciężki? Trzeba iść do spowiedzi. Jeśli jednak nie ma takiej, natychmiastowej możliwości, to można - po indywidualnym akcie pokutnym - pójść do komunii, z tym jednak postanowieniem, że przy najbliższej okazji przystapimy do spowiedzi sakramentalnej. A tak w ogóle to trzeba uważać, aby nie popaść w jakieś drobiazgowe liczenie naszych grzechów i skomplikowane dywagacje, czy jest się jeszcze w stanie łaski czy już nie. Pan Bóg naprawdę nie jest małostkowy.

Pozdrawiam. Dariusz Kowalczyk, jezuita.

 
 
   Reklama   |   Wspomóż nas   |   Kontakt   |   Księga Gości   |   Copyright (C) Salwatorianie 2000-2022   |  Facebook